wtorek, 23 września 2014

Wiele pierdół w jednym wpisie #1



  1. Myślałam, że dostanę tu jedynie ogórki konserwowe… jakże się zdziwiłam, gdy w restauracji podano mi ogórka kiszonego ! Najprawdziwszego ogórka kiszonego. Szkoda, że nikt nie uwiecznił mojej miny, z pewnością była bezcenna. 
  2.  Kiedy ludzie słyszą, jak rozmawiamy z Livią po polsku, pytają, czy jesteśmy z Rosji … nie ogarniam, przecież te języki wcale nie są do siebie podobne.
  3.    Jeszcze dziwniejsze jest to, że niektóre osoby twierdzą, że jesteśmy do siebie podobne i że wyglądamy tak… słowiańsko. Prawda jest taka, że ni krzty do siebie podobne nie jesteśmy - co więcej - wyglądamy, jak każdy inny człowiek spotkany na ulicy, więc nie wiem, w czym ta „słowiańska uroda” się przejawia.
  4.  Zapisałam się na siłownię i nie mogę się nią nacieszyć… w życiu nie widziałam takiego centrum fitnessu ! 
  5.  Pokochałam samochód, którym jeżdżę i już się nie boję prowadzić. Ahhh, sam dźwięk silnika sprawia, że robi się ciepło na sercu. 
  6.  Dziś po raz pierwszy w życiu pofarbowałam sobie włosy bez niczyjej pomocy. Jasne odrosty przy czarnych włosach wyglądają, jakbym łysiała, więc postanowiłam zaryzykować. Oczywiście wymazałam sobie pół czoła na czarno… na szczęście okazało się, że ta farba ma jakąś specjalną formułę, która schodzi bez żadnego problemu ze skóry. Przemyłam czoło wodą i śladu po farbie nie było. Jeszcze lepsze jest to, że skóra głowy nie jest ani trochę zafarbowana. Zawsze wyglądałam, jak pajac, bo pierwsze trzy dni po farbowaniu trzeba się było zastanawiać, gdzie mam przedziałek. Natomiast na tą chwilę wyglądam, jakbym farbowała się tydzień temu, a zrobiłam to dziś rano <3 huhu.


1 komentarz: